Poznańscy filharmonicy wystąpili w sali Flagey w Brukseli, gdzie wraz z Chórem Akademickim UAM byli głównymi kreatorami niezwykłej muzyki Jana A.P. Kaczmarka podczas koncertu z okazji 5-lecia Biura Informacyjnego Wielkopolski.
Zaprezentowali oni 16 września br. skomponowane przez Jana A. P. Kaczmarka suity filmowe, w tym m.in.: „Unfaithul” („Niewierna”), „The Third Miracle” („Trzeci cud”),”Finding Neverland” („Marzyciel”), „Quo vadis” i estradowe prawykonanie „Passendeale”. Jan A. P. Kaczmarek prowadził koncert po angielsku, a batutę dzierżył Marek Pijarowski, dyrygent Orkiestry Filharmonii Poznańskiej.
Publiczność, w tym dyplomaci i nie-Polacy, przyjęli jego przewodnictwo po prezentowanych kompozycjach bardzo ciepło, a występ muzyków i chóru nagrodzili wyjątkową, entuzjastyczną owacją na stojąco − co z satysfakcją podkreślił Wojciech Nentwig, dyrektor Filharmonii Poznańskiej, podczas niedawnej konferencji prasowej w poznańskim Naszym Klubie, zorganizowanej z myślą o rozpowszechnieniu informacji o programie w sezonie 2008/2009.
„Po sezonie 60-lecia FP przypada sezon 40-lecia Pro Sinfoniki” − powiedział dyrektor Nentwig. Zanim 3 października w Auli UAM nastąpi inauguracja 62. sezonu artystycznego Filharmonii Poznańskiej, zresztą arcyciekawym programem ze współudziałem dwóch chórów: Poznańskiego Chóru Kameralnego i Chóru Akademickiego UAM − premierą wykonania utworu „Missa Solemnis B-Dur” Maksymiliana Koperskiego, a także „Concertino na flet i małą orkiestrę” Charlesa Gounoda i „Uciesznymi figlami Dyla Sowizdrzała”, poematem symfonicznym Richarda Straussa, już filharmonicy artystyczną swoją obecność zaakcentowali nie tylko we wspomnianym brukselskim koncercie, lecz również 18 września na koncercie inauguracyjnym XXVII Festiwalu „Chopin w barwach jesieni” w Centrum Kultury „Komeda” w Ostrowie Wielkopolskim.
Wczoraj, 27 września, o 20.15, wystąpili w Bazylice na Św. Górze w Gostyniu w koncercie inaugurującym III Festiwal Musica MUSICA Sacromontana. Podczas konferencji prasowej szczególnie podkreślano, że nieprzypadkowo w gostyńskim kościele przygotowano specjalny program z prezentacją premierową, po 200 latach, „Missa in D” („Pro Don Giovanni”) − utworu Anonima według Wolfganga Amadeusa Mozarta, ze zbiorów świętogórskich. „Podnieś nasze ręce również za Don Giovanniego” − z emfazą odniesiono się do tej kompozycji i jej bohatera. A z utworem tym wiąże się fakt, iż nie ustalono jego autora. Znaleziono zaś to dzieło na strychu w Gostyniu i ustalono, iż autor znał Mozartowego „Don Giovanniego”. Utwór został przepracowany, zmieniono obsadę orkiestry w stosunku do oryginału. „Zachowano jednak pokorę, łącząc ją ze swobodną myślą artystyczną, a poza tym wprowadzono ogromną liczbę zmian artykulacji. Sądzę, że to będzie bardzo ciekawa przygoda” − mówił zachęcająco prof. Marcin Sompoliński na konferencji.
Dzisiaj, 28 września, program ten zostanie powtórzony − podczas koncertu w kościele w Lądzie. Warto zapewne pojechać tam, aby móc zakosztować tej uczty. O koncepcji tej prezentacji muzyki poza siedzibą koncertową mówił ciepło Ryszard Peryt, który zresztą z ukłonem do muzyków stwierdził, że „bardzo świetnie przyjęli oni ten eksperyment”.
Powracając zaś do tematu inauguracji 62. sezonu artystycznego Filharmonii Poznańskiej i wzmiankowanego wyżej koncertu w Auli UAM, na którym poznamy owo pierwsze wykonanie „Missa Solemnis B-dur” Maksymiliana Koperskiego, warto przypomnieć jego niemal anegdotyczną historię. Koperski był utalentowanym skrzypkiem, żyjącym w XIX wieku. Nie zdążywszy na występ do Drezna, powrócił do Gostynia i tam, ku chwale swojej wrażliwości i pasji − stworzył 58 mszy. Tę historię przypomniano, aby zafascynowanym różnymi przejawami artystycznej kreacji muzyków dostarczyć ciekawostek i jako przykład owego szczęśliwego splotu wydarzeń, które niekiedy owocuje bardzo obficie.
Zresztą tego artystycznego plonu będziemy mogli 3 października doświadczyć jako dzieła wykonanego przez: Orkiestrę Filharmonii Poznańskiej, Poznański Chór Kameralny i Chór Akademicki UAM oraz solistów takich, jak: Sharon Bezaly − flet, Katarzyna Dondalska − sopran, Małgorzata Pańko − mezzosopran, Mati Turi − tenor i Wojciech Gierlach − bas.
Filharmonia Poznańska w nowym sezonie pragnie melomanów zaspokoić bogactwem i różnorodnością oferty artystycznej, nawiązującej również do wielkich postaci spoza świata muzyki, jak np. podczas koncertu 16 października „Radość miłosierdzia” − światowym prawykonaniem utworu zamówionego przez Filharmonię Poznańską u Jana Kantego Pawluśkiewicza z okazji 30. rocznicy rozpoczęcia pontyfikatu Jana Pawła II. Na 30 października zapowiada koncert „Pamięci zmarłych −w 60. rocznicę śmierci kardynała Augusta Hlonda”, a z kolei 10 listopada − koncert w 90. rocznicę powołania Republiki Ostrowskiej − w Centrum Kultury „Komeda” w Ostrowie Wielkopolskim.
Ze zdarzeń zaplanowanych w tym sezonie będą kontynuowane te dobre tradycje Filharmonii, a w tym odbiegające od standardu, przyciągające publiczność spragnioną świątecznej oprawy, jak np. wieczór sylwestrowy z niespodziankami, Charlie Chaplin w obrazie i z muzyką na żywo w karnawale − zapewniał dyr. W. Nentwig. Sympatycznym klimatem zapowiedzi już pobrzmiewa grudniowe „Słowicze kolędowanie” (2 koncerty – 28 i 29 grudnia). W programie aż roi się od wielkich nazwisk, ciekawych inicjatyw, jednym słowem − pokus nieodpartych dla ducha.
Stefania Golenia Pruszyńska