Za „zwięzłe, przejrzyste obrazy, które dają nam świeży dostęp do rzeczywistości” – Literacką Nagrodę Nobla w 2011 roku odebrał Szwed, 80-letni poeta Tomas Transtroemer. Tegoroczny noblista był kandydatem do tego lauru już od kilku lat.
Tomas Transtroemer znany jest w Polsce z tomików: „Moja przedmowa do ciszy” (1992), „Muzeum motyli” (1994), „Gondola żałobna” (1996), „Późnojesienny labirynt” (1997), „Niebieski dom” (2000), „Podsłuchany horyzont” (2005).
Warto przypomnieć, że tę nagrodę Komitet Noblowski przyznaje już od 110 lat. Otrzymało ją dotąd 107 ludzi pióra. Zdarzyły się również takie oto sytuacje, że 7 razy w ogóle jej nie przyznano, a dwa razy wyłoniono aż dwóch laureatów. Większość laureatów to mężczyźni, bowiem tylko 12 kobiet było jej zdobywczyniami. Kandydatów do Nagrody Nobla z literatury nominuje zaś Akademia Szwedzka.
Polscy laureaci literackiej Nagrody Nobla do 2011 roku, to: Henryk Sienkiewicz (1905 r.), Władysław Reymont (1924 r.), Czesław Miłosz (1980 r.), Wisława Szymborska (1996 r.).
Pokojowa Nagroda Nobla dla kobiet! Zdobywczynie tego zaszczytnego lauru to: Leymah Gbowee – działaczka na rzecz pokoju w Liberiii oraz Ellen Johnson-Sirleaf – prezydent Liberii, która swój urząd zawdzięcza odwadze i wieloletniej walce Leymah Gbowee. Zostały one docenione przez Komitet Noblowski za „walkę bez przemocy na rzecz bezpieczeństwa kobiet i pełnego udziału kobiet w procesie budowaniu pokoju”.
Leymah Gbowee sama pisze w swoim życiorysie: „Znalazłyśmy w sobie siłę moralną, wytrwałość i odwagę, by przeciwstawić się wojnie i przywrócić właściwy bieg spraw w naszym kraju”. Jej dokonania są wręcz niebywałe: miała ogromny udział w zakończeniu wojny domowej w Liberii, gdzie sama potrafiła z męstwem niespotykanym wręcz przeciwstawić się prezydentowi Liberii Charlesowi Taylorowi, wywołującemu przerażenie już samym oskarżeniem go o masowe zbrodnie. Była organizatorką Masowego Ruchu Kobiet Liberii na rzecz Pokoju, a zasłynęła zorganizowanymi przez nią – wspólnymi modlitwami i śpiewaniem członkiń tego ruchu: chrześcijanek i muzułmanek w Ghanie, które wywarło silną presję na toczących dialog pokojowy, wskutek czego zostało zawarte porozumienie. Jest organizatorką m.in. Women Peace and Security Network Africa – formacji działaczek na rzecz pokoju w Zachodniej Afryce.
Laureatów do Pokojowej Nagrody Nobla wyłania Norweski Komitet Noblowski (Den Norske Nobelkomite) w składzie 5-osobowym, ustanowionym przez norweski parlament. Podstawą do przyznania tej nagrody są wybitne zasługi kandydatów w zaangażowaniu na rzecz braterstwa między narodami, likwidacji lub redukcji stałych armii albo za udział i popularyzację stowarzyszeń pokojowych. Zdobył ją Lech Wałęsa w 1983 r.
Wszechświat się rozszerza, a nie kurczy! Nagroda Nobla z fizyki. Zdobyli ją: 52-letni Saul Perlmutter, z Uniwersytetu Kalifornijskiego i 44-letni Brian P. Schmidt z Australijskiego Narodowego Uniwersytetu oraz 42-letni Adam G. Riess z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w USA.
„Dwie grupy badaczy ścigały się w badaniu Wszechświata poprzez odszukiwanie najodleglejszych supernowych – wybuchających gwiazd. Naukowcy mieli nadzieję, że ustalając, w jakiej odległości są od nas te gwiazdy oraz jak szybko się oddalają, będzie można ustalić, jaki los czeka Wszechświat. Spodziewali się odnaleźć sygnały świadczące o tym, że ekspansja zwalnia. Okazało się, że jest odwrotnie – Wszechświat rozszerza się coraz szybciej” – podaje Komitet Noblowski w uzasadnieniu.
Nagroda zostanie podzielona między noblistów następująco: połowę, tj. 0,5 mln dolarów otrzyma Saul Perlmutter, a po 0,25 mln dolarów – Brian P. Schmidt i Adam G. Riess.
Nagroda Nobla w dziedzinie chemii. Po drodze oporu wśród naukowców, niedowierzaniu, śmiechu… Zdobył ją jednak dzięki uznaniu dokonań laureata przez Komitet Noblowski – Daniel Shechtman, 70-letni naukowiec z Izraelskiego Instytutu Technologicznego (Technion – Israel Institute of Technology) w Hajfie – za odkrycie kwazikryształów, dotychczas wykluczanych jako istniejących w przyrodzie. W krystalografii, według istniejących reguł budowy kryształów, nie brano pod uwagę ich istnienia, bowiem przeczyłoby to wszelkim znanym dotychczas prawom. Badacz – noblista napotkał w związku z tym, po swoim odkryciu, ogromny opór w środowiskach naukowych, także był wyśmiewany. W opozycji znalazł się nawet dotychczasowy dwukrotny noblista Linus Pauling. A początki tego odkrycia sięgają kwietnia 1982 roku i wiążą się z obserwacją dokonywaną przez Daniela Shechtmana pod mikroskopem elektronowym nieznanej dotąd struktury skrystalizowanego metalu – stopu aluminium i manganu. Fascynujące są koleje tego odkrycia, które zmieniło pogląd krystalografów na budowę kryształów, w tym m.in. odwołania badawcze do arabskich mozaik. Komitet nagrody zaś w swoim opracowaniu przywołał także fakty, takie jak: kwazikryształy znalazły już zastosowanie praktyczne (wykazują one wyjątkową odporność na korozję czy przywieranie) i znajdują się też w stali, najbardziej wytrzymałej, produkowanej w Szwecji. Wartość nagrody to 10 mln koron szwedzkich, tj. ok. 1,0 mln dolarów (w zależności od kursu tych walut).
Zdobyła tę nagrodę w 1911 roku Maria Skłodowska-Curie za wydzielenie czystego radu i uzyskanie radu w postaci krystalicznej.
Amerykanie odebrali Nobla z ekonomii. „Ich empiryczne badania przyczyn i skutków w makroekonomii są podstawą współczesnej analizy makroekonomicznej” – orzekł komitet nagrody o tegorocznych laureatach z tej dziedziny, przyznając laury znanym i uznanym w świecie ekonomistom: 68-letniemu Thomasowi Sargentowi i 68-letniemu Christopherowi Simsowi – za badania, w których sprecyzowali zależności zachodzące między polityką gospodarczą a wskaźnikami makroekonomicznymi. Nagroda ta jest wypłacana od 1968 r. przez Bank Szwecji, czyli spoza puli noblowskiej.
Z medycyny i fizjologii… „Badania tegorocznych laureatów Nagrody Nobla z fizjologii i medycyny stworzyły nowe możliwości zapobiegania i zwalczania infekcji, chorób nowotworowych i stanów zapalnych” – czytamy w uzasadnieniu. Nagrodę zdobyli: Bruce A. Beutler – Amerykanin i Jules A. Hoffmann – Francuz za odkrycia dotyczące uaktywnienia odporności nieswoistej. Pochodzący zaś z Kanady Steinman – badacz i odkrywca komórek dendrytycznych, inicjujących i regulujących reakcję organizmu na obce cząsteczki, tzw. antygeny – otrzymał ją pośmiertnie specjalną decyzją przyznającego tę Nagrodę Nobla komitetu Karolinska Institutet, czyli Instytutu Karolinska (uniwersytet medyczny w Solnej). I to właśnie rodzina Steinmana otrzyma połowę nagrody, zaś dwaj pozostali nobliści podzielą drugą połowę między sobą.
Stefania Pruszyńska