Myślę, że dla komunistycznej władzy, przywódców Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, nieznośna musiała być świadomość, iż ludzie potrafią organizować się niezależnie od partii. Że w tym procesie uczestniczy praktycznie cały kraj. I że ludziom z tym dobrze. Zdecydowanie lepiej, jak wśród partyjnych towarzyszy.
A nawet, że w partii także pojawiają się ruchy odśrodkowe, tzw. struktury poziome. Jak również, że ludzie coraz wyżej unoszą, pochylone do tej pory, głowy. Że coraz trudniej przychodzi im przyjmować dominację monogrupy towarzyszy, nie błyszczących zazwyczaj intelektem, a jedynie legitymacją partyjną. Za to cieszących się przywilejami, o których przeciętny śmiertelnik nie mógł nawet pomarzyć.
I że ludzie poczynają mówić własnym głosem, a nie sloganami partyjnymi. Że zaczynają gadać prawdziwie. Świadomość tego, że niemal cała Polska jest przeciwko nim (w szczytowym okresie „Solidarność” miała 10 mln członków), musiała być dla towarzyszy wstrętna. Musiała być wręcz fizycznie doznawanym obrzydzeniem. Dlatego, kiedy tylko nadarzyła się okazja – uderzyli z całą furią.
Dziś już wiadomo, że stan wojenny został wprowadzony bezprawnie, z naruszeniem obowiązującego w Polsce prawa. Dziś też wiemy, że tłumaczenia towarzyszy, że jeśli oni nie zrobiliby „porządku” w kraju, to uczyniłaby to za nich Moskwa (czytaj: oddziały radzieckie) – są kłamliwe. Według dziś znanych faktów Rosjanie nie zamierzali wejść do Polski. Nawet nie dlatego, że mieli nad Wisłą i Wartą swoje rozliczne garnizony, ale dlatego, że obawiali się międzynarodowej izolacji i potępienia. Nadto wiedzieli dobrze, że Polak staje w potrzebie i mogli spodziewać się krwawego powitania (wtedy między nami chodziły pogłoski, że jakby co, to polskie wojsko nie pójdzie „na pasku” Rosjan).
Ale polscy, zaczerwienieni nie wstydem, ale czerwienią moskiewską towarzysze uderzyli w naród z całą siłą. Po furiacku… Nocą z 12 na 13 grudnia 1981 r. wyłączone zostały telefony nie tylko przywódcom „S”, ale całemu narodowi. Ilu z nas nie mogło wezwać wtedy w razie potrzeby karetki pogotowia?
Na ulice wyprowadzono czołgi i żołnierzy. I znowu: nie przeciwko przywódcom, ale przeciwko nam wszystkim. Wprowadzono nocną godzinę milicyjną. A że w sklepach nie można było niczego dostać normalnie, tylko jakieś ochłapy na kartki, to ludzie wystawali nocami w bramach, blisko sklepów, chowając się przed patrolami, by rano coś tam kupić.
Towarzysze pod tym względem nie musieli się o siebie martwić. Specjalne stołówki i bufety funkcjonowały dla wiernych nadal. A przecież i tego było im mało! Musiały być jeszcze ofiary, namacalny dowód, że władza nie żartuje. Górnicy śląscy, demonstranci, kompletnie niewinni młodzi ludzie, księża nieugięci, a kapelani „Solidarności”: ks. Jerzy Popiełuszko, ojciec dominikanin Honoriusz – Stanisław Kowalczyk, inni kapłani.
No, ale zdarzyła się okazja, żeby naród, który już stawał przeciwko „czerwonym” i mimo represji nadal był niebezpieczny, dodatkowo zniewolić i zamienić w tłum kapusiów.
Mówi się, choć nie spotkałem się z żadnymi danymi na ten temat, że właśnie wtedy – w stanie wojennym – Służba Bezpieczeństwa pozyskała najwięcej kapusiów. Najwięcej sprzedawczyków.
Wszystko to sprawiło, że ludzie, w latach 80-81 zdumiewająco ufni wobec siebie, znów zaczęli się wzajemnie siebie obawiać. Wystarczyło tylko 1,5 roku (22 lipca 1983 roku – formalne zniesienie stanu wojennego. Likwidacja WRON. Amnestia dla więźniów politycznych), by nas dokładnie zatomizować. Podzielić. Wzbudzić wzajemną nieufność. Rozsolidarnościować. I tacy już zostaliśmy do teraz. Okaleczeni. Nieufni. Zajęci sami sobą.
Chyba jednak to oni wygrali…
Z. Kmieciak
— Stefania Pruszyńska
(Stefania Pruszyńska oficjalnie: Stefania Golenia) – eseistka, poetka, redaktor-dziennikarka. Redaktor naczelna, wydawca, autorka i wszechstronna realizatorka Gazety Autorskiej IMPRESJee.pl (od 2006 r.)
Autorka publikacji różnych gatunków (eseje, recenzje, felietony, reportaże, wywiady, fotoreportaże), utworów literackich (poetyckich i prozy poetyckiej, opowiadań, utworów satyrycznych, grotesek, aforyzmów) oraz artystycznych sztuki plastycznej.
Zazwyczaj wykracza poza gatunkowe schematy. Krytycznoliterackie żywioły z upodobaniem uprawia w eseistycznej narracji. Wypowiada się hojnie w swojej twórczości artystycznej literackiej, a w plastycznej mowę swojej wyobraźni, intuicji, myśli i emocji uwalnia w obrazach o indywidualnym, rozpoznawalnym stylu, z autonomiczną, lecz zarazem wieloznaczną symboliką i metaforą.
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒PUBLIKACJE RÓŻNOGATUNKOWE (co najmniej 2 tys.): publicystyka, eseje, felietony, wywiady, recenzje, reportaże, fotoreportaże, utwory artystyczne: literackie i sztuki plastycznej – zarówno w Gazecie IMPRESJee.pl (od 2006 r.), własnych autorskich witrynach artystycznych (Poezja, Stefania Pruszyńska, ArtGrafPoeFoto, Stefania Pruszyńska w latach: 2007-2019), własnym zbiorze poezji „Szepty dalekobieżne” (San Francisco ), jak i w wielu czasopismach ogólnopolskich i regionalnych (również w cyklicznych wydawnictwach: rocznikach) – kulturalnych, literackich, muzycznych, książkach innych autorów, antologiach poetyckich (np. Lednickiej Wiosny Poetyckiej), antologiach poezji współczesnej i antologiach poetyckich dwujęzycznych (np. w latach 2017-2023: Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej, wyd. WO ZLP i Fundacja Literacka „Jak podanie ręki”), charytatywnych i tematycznych. NAJNOWSZE PUBLIKACJE (oprócz zamieszczanych na bieżąco w Gazecie Autorskiej IMPRESJee.pl) w: kwartalniku literackim „Protokół Kulturalny” (nr 84/2023), antologii poświęconej pamięci Poznańskiego Czerwca 1956 (wyd. Posnania, Poznań, czerwiec 2023) oraz antologii VII Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej „Jesienny dotyk poezji” (wyd. WO ZLP i Fundacja Literacka „Jak podanie ręki”, Poznań, październik 2023). Także publikowała i publikuje w witrynach macierzystych środowisk dziennikarskich i literackich.
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒PREZENTACJE UTWORÓW ARTYSTYCZNYCH. ⇒⇒⇒⇒Poetyckie na: spotkaniach autorskich, festiwalach kulturalnych, jako gość poetycki koncertów, specjalnych spotkań okolicznościowych i różnych społeczności, zaprzyjaźnionych twórców, wieczorach Klubu Literackiego, w kolejnych edycjach Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej WO ZLP oraz kaliskich „Aforystykonów” WO ZLP (w Poznaniu m.in.: w klubie ZAK, PoemaCafe, Pałacu Działyńskich, Domu Romskim, Domu Bretanii, siedzibie PO ZLP na os. Powstańców Warszawy w 2015 r., na Wydziale Dziennikarstwa UAM w kampusie na Morasku, Auli UAM w 2017 r., Collegium Minus UAM, siedzibie KL „Dabrówka” na Piątkowie, w Dwujęzycznym Liceum im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego; poza Poznaniem – w: Kaliszu, Nieszawie, Ludwikowie, Międzyzdrojach, a poza Polską – na greckiej Krecie w Rethymno i Adelianos Kampos w 2010 r).
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒ Z 35-letnim doświadczeniem zawodowym z pracy dziennikarskiej i redaktorskiej, a także artystycznej w redakcjach i wydawnictwach (od 1989). Etatowo: w niezależnym Dzienniku Wielkopolan „Dzisiaj” (1989 – 1991), własnej Agencji „Promotion” (1993), amerykańsko-polskim wydawnictwie US West Polska (1993 – 1996), „Gazecie Targowej”, tygodniku „Wprost” (1996 – 2000).
⇒⇒⇒⇒⇒ Od 2006 r. redaktor naczelna, niezależna wydawczyni, redaktor-autorka i wszechstronna realizatorka Gazety Autorskiej IMPRESJee, obecnie pod nazwą IMPRESJee.pl, o profilu kulturalnym.
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒ Z DOŚWIADCZENIEM WIELOASPEKTOWEJ WSPÓŁPRACY (dziennikarskiej, autorskiej artystycznej, redaktorskiej) z wieloma czasopismami, w tym polonijnymi (w latach 1992-2010: dwutygodnik – „Kurier” Hamburg, „Dziennik Polski”, „Tydzień Polski” – Londyn) oraz licznymi ogólnopolskimi i regionalnymi czasopismami kulturalnymi, literackimi (od wielu lat z „Protokołem Kulturalnym”) oraz wydawnictwami-wydawcami książek literackich i antologii poezji.
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒ TAKŻE REDAKTOR PROWADZĄCA I REDAKTOR-KOREKTOR (z wieloletnim doświadczeniem): czasopism (miesięczników i tygodników), monografii, albumów artystycznych i historycznych, książek poetyckich i prozy, biograficznych, antologii poetyckich, wademeków w kilku językach europejskich, biuletynów i prac naukowych i in.
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒ NAGRODY: w ogólnopolskim konkursie Miesięcznika Kulturalnego „Arkusz” Poznań-Warszawa-Kraków-Wrocław, wydawanego przez Oficynę Wydawniczą „Głos Wielkopolski” (1996), oraz laur „Dziennikarskie Koziołki 2017” w Ogólnopolskim Konkursie Stowarzyszenia Dziennikarzy RP – dla swojej redakcji IMPRESJee.pl za wieloaspektowe realizacje.
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒ NAUKA: Wiedzę akademicką zdobywała w Uniwersytecie im. A. Mickiewicza (UAM) oraz Akademii Ekonomicznej w Poznaniu (AE).
⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒⇒ UPODOBANIA, POGLĄDY: Ideowiec - miłośniczka natury, harmonii, sztuk wszelakich, od wczesnej młodości zwolenniczka idei dialogu kultur i jej rozwoju.