Dworce kolejowe i pociągi w Chinach

Na teren dworca kolejowego można wejść tylko z biletem. Potem oczekiwanie w hali. Na peron można się udać najwcześniej 15-20 minut przed odjazdem pociągu. Przypomina to odprawę samolotową. Wywołuje się pasażerów danego pociągu na przykład do „bramy nr 5” i kontroluje. Dworce są olbrzymie, a perony wielopoziomowe.
o

a

a

a

W pociągach warunki są bardzo dobre. O wiele lepsze niż w Polsce. W kuszetkach drugiej klasy każdy przy łóżku ma swój telewizor lcd(!). Łazienki są bardzo czyste i duże. Każdy wagon posiada jednego pracownika obsługi, który przygotowuje pasażerom wrzątek do herbaty, dba o czystość oraz budzi przed przyjazdem do docelowej stacji. Wagony pierwszej klasy posiadają przedziały jak małe pokoje hotelowe. Każdy z własną łazienką.

Po lewej przedział 2 klasy, po prawej kuszetka najniższej trzeciej klasy...

Po lewej przedział 2 klasy, po prawej kuszetka najniższej trzeciej klasy...

Chiński „fast food”

Nóżki kurze, głowy kurze, kiełbasy z podrobów, zgniłe jaja to przykłady popularnego w Chinach lokalnego ulicznego jedzenia. Do mniej ekstremalnych należą pierożki z nadzieniem mięsnym lub warzywnym i zupki „chińskie” (inne niż sprzedawane w Polsce zupki wietnamskie – zawierają mięso i są większe). Chińczycy coraz częściej wybierają „zachodni fast food” (KFC, McDonalds).

Ten Pan chyba myślał, że wpycham się do kolejki

Ten Pan chyba myślał, że wpycham się do kolejki

Jedzenie w Chinach – restauracje

Fakty o jedzeniu w Chińskich restauracjach:

1. Jest bardzo tanie.
Obiad w dobrej restauracji składający się z 3-5 dań z napojami to koszt ok 50 yuanów (25 zł). Takim zestawem najedzą się do syta 4 osoby.

2. Nikt nie mówi po angielsku.
W tym języku można porozumiewać się jedynie w hotelach lub lepszych knajpach w Pekinie. Lokale dla „tubylców” i poza Pekinem – nie licz, że zostaniesz zrozumiany.

3. To rosyjska ruletka – nie wiadomo co dostaniesz.
Chińczycy jedzą praktycznie każdą część ciała zwierzęcia. W restauracjach co prawda menu zawiera często zdjęcia potraw, ale na ich podstawie nie da się stwierdzić co to za fragment i rodzaj mięsa. Najlepiej pofatygować się do stołów innych chińczyków i wyszukać potraw wyglądających jadalnie. Aby zminimalizować ryzyko warto zamówić 2 razy więcej różnych dań niż jesteśmy w stanie zjeść. Jest tanie. A do zjedzenia tego co nam zostanie będziemy mogli zachęcić innych gości, co dodatkowo przysporzy nam nowe znajomości.

4. Nie daje się napiwków.
Nasze próby wprowadzenia zwyczaju dawania napiwków napotkały na opór. Kelnerka goniła nas przez pół ulicy, aby oddać pieniądze, które „zostawiliśmy” na stole… 🙂

5. Dobry zwyczaj – nie zjedz wszystkiego.
Na talerzu należy zostawić trochę jedzenia. To znak dla gospodarza, że dobrze nas nakarmił („jesteśmy syci – więcej nie zmieścimy w brzuchu”). Pusty talerz to zniewaga. Pobrudzenie obrusów to także oczekiwany element savoir vivre.

6. Ucz się posługiwania pałeczkami.
Sztućce dostać można tylko w nielicznych lokalach. Bez umiejętności posługiwania się pałeczkami umrzesz z głodu… 😉

7. Kelnerki to często dzieci.
Najmłodsze jakie spotkaliśmy miały nie więcej niż 12 lat.

Obrazki w menu wcale nie pomagają w wyborze...

Obrazki w menu wcale nie pomagają w wyborze...



Chicken to słowo kompletnie nie zrozumiałe. Pomoc obrazkowa.

Chicken to słowo kompletnie nie zrozumiałe. Pomoc obrazkowa.



Pycha...

Jedna z najlepszych potraw jakie jadłem. Pasta z papryczek marynowana w gęstym sosie mięsno-sojowym



Chętnie pomagają

Kelnerki angielskiego nie znają, ale są chętne do pomocy



Pycha

Marynowany chrzan oraz jakieś mięsko



Pierożki wypełnione mięsem, gotowane na parze. Pycha.

Pierożki wypełnione surowym mięsem, gotowane na parze. Pycha.



Mniam

Na stole wypada (wręcz należy!) zostawić bałagan

Shanghai nocą

Shanghai + lipiec = sauna. Dosłownie. To najbliższe skojarzenie oddające jak jest tam gorąco i wilgotno. Po dziesięciu minutach od wyjścia z hotelu człowiek jest kompletnie mokry.

– Dlaczego Shanghai to światowe centrum handlowe?
– Bo za dnia wszyscy uciekają do klimatyzowanych sklepów.

Na szczęście nocą jest znacznie przyjemniej…
Shanghai World Financial Center WFC

Jin Mao Tower Grand Hyatt

Cloud 9 Bar

Grand Hyatt Cloud 9 Bar

shanghai night

shanghai night pudong

shanghai

shanghai night

Pekin nocą

Jedyna rzecz jakiej zazdroszczę narodowi chińskiemu to umiejętności „zbiorowego spędzania wolnego czasu”. Ludzie po zmroku wychodzą ze swoich mieszkań. Gromadzą się w parkach, na ulicach. Tańczą, grają w gry towarzyskie, rozmawiają, śpiewają. Zero alkoholu. Kultura i uśmiech na twarzach. Wspaniała atmosfera.

Jak trafić do parku? Patrz w niebo i wypatruj „UFO”. Chińczycy uwielbiają nocą puszczać podświetlane lampkami latawce. Efektowny pomysł.
Tańce nocą

sdfhsdf

Park w Pekinie

Pekin nocą

Nocne tańce

Ulica

Chińska restauracja w Pekinie