Without Photoshop

Żal mi młodych par, którym fotograf oddał zdjęcia ze ślubu wyłącznie w wersji „extreme special effects”. „Cenka opada” tylko przez pierwsze 30 sekund. Potem pojawia się niesmak. A po latach żal, że nie wiem „jaki naprawdę kolor miała suknia mojej żony”.

Obserwując zmiany w stylu zdjęć wybitnych fotografów w Stanach dostrzegam, że modne staje się fotografowanie realistyczne. Kolory mają być naturalne, modyfikacje w Photoshop minimalne. Siłą zdjęcia ma być kompozycja stworzona przez fotografa. Czyli taki wybór miejsca, kadru, godziny, światła, aby uzyskać „wspaniałe zdjęcie”. Mam nadzieję, że ta moda szybko przyjdzie do Polski. Poniżej przykład zdjęcia „bez poprawiania” w Photoshopie.

Without Photoshop

Canon 5d + 85mm. Światło naturalne zmiękczone przysłoniętą zasłoną. Sylwetkę podkreśla światło kontrowe odbijające się od lustra. Zdjęcie wywołane z RAW bez poprawek w Photoshop.