Shanghai + lipiec = sauna. Dosłownie. To najbliższe skojarzenie oddające jak jest tam gorąco i wilgotno. Po dziesięciu minutach od wyjścia z hotelu człowiek jest kompletnie mokry.
– Dlaczego Shanghai to światowe centrum handlowe?
– Bo za dnia wszyscy uciekają do klimatyzowanych sklepów.
Na szczęście nocą jest znacznie przyjemniej…